Niezwykła szopka bożonarodzeniowa pojawiła się na podwórku pana Stanisława z Różanki koło Strzyżowa. Jej konstrukcja i budowa zajęła panu Stanisławowi prawie rok, ale efekt robi wrażenie, bo szopka jest ruchoma, a trzej królowie, anioł czy mały Jezus wyglądają jak żywi. Co najważniejsze, szopka sprawia jednak wiele radości okolicznym mieszkańcom.
Korowodem kilkunastu postaci poruszają aż dwa silniki. Są tu trzej królowie, Maryja, Józef, anioł, mały Jezusek, drwale, pastuszek oraz zwierzęta. Pomysł na szopkę pojawił się dwa lata temu. Ubiegłoroczna szopka tak bardzo spodobała się mieszkańcom Różanki, że pan Stanisław w tym roku postanowił ją rozbudować. Efekt robi wrażenie. Podczas ubiegłorocznych świąt szopka pana Stanisława przyciągnęła do Różanki prawdziwe tłumy. Ale co ciekawe, okazała się magnesem nie tylko dla najmłodszych. Niektórzy turyści przyjechali tu nawet z północy Polski.
Pan Stanisław, który na swoim podwórku wybudował już m.in. huśtawkę, młyn czy plac zabaw obiecuje, że w przyszłym roku bożonarodzeniowa szopka będzie jeszcze większa.
Szopkę pana Stanisława można zobaczyć w Różance do 3 lutego. Choć jak zapewnia pan Stanisław, jego podwórko cieszy oczy przez cały rok.